Koło historyczne

        • Za Niepodległość warto biegać!

        •  

            

          XXII Bieg Niepodległości  

            

          W tym roku biegliśmy nową trasą prowadzącą przez centrum Warszawy. Hasłem tegorocznej imprezy był "Czas Bohaterów". Każdy uczestnik, na swoim numerze startowym, miał specjalne miejsce na wpisanie nazwiska swojego bohatera. Nie musiał być to ktoś powszechnie znany (ja wpisałam mojego dziadka - Henryka Łozowskiego). Podczas biegu zagrzewał nas do walki sobowtór Józefa Piłsudskiego wożony automobilem. Przed startem wspólnie zaśpiewaliśmy "Mazurka Dąbrowskiego". Niestety, wielu po drugiej zwrotce nie umiało zaśpiewać dalej. Ale wszyscy zachowali atmosferę powagi tej chwili. ee 

           

           

             


          XX Bieg Powstania Warszawskiego

           

          24 lipca o godzinie 20:45 odbył się jubileuszowy, XX Bieg Powstania Warszawskiego. Był to kolejny warszawski bieg z cyklu "Zabiegaj o pamięć". To jedna  z najpiękniejszych imprez biegowych, w jakich można uczestniczyć.

          Wszyscy zawodnicy mieli biało - czerwonych, powstańcze opaski. Przed startem wysłuchaliśmy hymnu powstania : "Warszawskie dzieci pójdziemy w bój, za każdy kamień Twój, Stolico damy krew!...". Na podwyższeniu stali kombatanci, którzy ze wzruszeniem i radością machali do uczestników. Na trasie biegu grupa rekonstrukcyjna "Zgrupawania Radosław" przygotowała mini inscenizacje powstanczej rzeczywistości: barykady, harcerzy biegających z torbami pełnymi listów, kilkuletnie dzieci czołgające się z granatami. W tunelu, przez który wiodła trasa, z głośników słychać było odgłosy strzałów i spadających bomb. Biegnący miał wrażenie jakby kule spadały tuż obok. Wokół mety kibice rozstawili szpaler zapalonych zniczy. Obok można było podziwaiać słynny pancerny wóz powstańczy "Kubuś". Po zakończeniu biegu odbył się apel poległych.

          Z serca polecam tego typu imprezy!

          D. B.


          XXI Bieg Niepodległości

           

          11 listopada 2009 roku w Warszawie, o godzinie 12:00, rozpoczął się XXI Bieg Niepodległości. Ze względu na ograniczenia wiekowe nie mogli pobiec członkowie naszego koła. Dlatego też dumnie reprezentowała nas pani Dorota Buczek. Oto jej relacja.

          Atmosfera na starcie była cudowna. Uczestnicy biegu stworzyli żywą biało - czerwoną flagę. Spontanicznie, tuż przed rozpoczęciem biegu, wszyscy stanęli na baczność i odśpiewali hymn. Niejednym łza zakręciła się w oku.

          Trasa biegu wynosiła 10 kilometrów. Prowadziła ulicami: Al. Niepodległości, Al. Jana Pawła II, Andersa, Marszałkowską, Koszykową. Al. Niepodległości. Startować mogli nie tylko biegacze. Byli z nami też rolkarze, Nordic Walking oraz osoby niepełnosprawne na wózkach. Najstarszym uczestnikiem był pan w wieku 83 lat, który w biegu brał udział po raz 21!

           Na trasie widziałam też niewidomego biegacza, asekurowanego przez w pełni zdrową osobę za pomocą taśmy, którą obydwaj trzymali w rękach. Co chwalebne - biegli z flagą!

           Był też dobrze znany wszystkim biegaczom bezdomny, który trasę pokonał biegnąc tyłem. Na dodatek...boso! Do jednej z zawodniczek dołączyło dziecko w wieku około 4 lat. Jechało na hulajnodze! Uczestniczyli też rodzice z dziećmi w specjalnych sportowych wózkach.

          Pogoda nie pomagała w pokonywaniu kilometrów. Biegliśmy w strugach deszczu. Wszyscy byli cali mokrzy, co chwilę wpadaliśmy w kałuże.

          Na mecie podszedł do mnie i mojego męża jeden z biegnących. Spodobał mu się to, że trzymamy w górze biało - czerwoną flagę (ja biegłam w znanej Wam z 9 listopada peruce). Zapytał nas: „Mogę się do Was przytulić?”

          Tak, ZA NIEPODLEGŁOŚĆ WARTO BIEGAĆ!



          Mój czas netto to 00:53:09

          Dorota Buczek




          Więcej zdjęć na http://www.fotomaraton.pl/pictures.php?Lang=PL&Event=BNW09&ToFind=5159&RecNum=5