
Dnia 21 stycznia, w Dzień Babci w imieniu Szkoły Podstawowej im. Kawalerów Orderu Uśmiechu w Czersku, koło historycznie pod okiem p. Doroty Buczek wybrało się w odwiedziny do dziadków i babć z naszej wsi. Oprócz życzeń nieśliśmy dla nich ozdobne kartki i małe upominki. Każdy, kogo odwiedziliśmy ciepło zapraszał nas do siebie, dziękował i jak widać był zadowolony z naszego przyjścia. Podczas tych "spacerków" między domami, zaczepił nas... pies. Najpierw było ok, potem, gdy zaczął na nas skakać i niektórzy próbowali się go pozbyć przy czym on się denerwował i szczekał. Ale wtedy nam nie przeszkadzał. W końcu poszliśmy do pewnej pani, która miała na podwórku słodkie szczeniaczki. Pies, który za nami chodził oczywiście próbował dostać się za furtkę, podczas gdy dziewczyny brały je na ręce i przytulały ( oprócz takiej jednej, która trzymała pudełka i torebki... ). Po rozstaniu z nimi poszliśmy dalej, ale nasz "nowy kumpel" chyba wyczuł na nas ich zapach i zaczął niebezpiecznie skakać, szczekać i gryźć Weronikę ( chyba ten jej brązowy szczeniaczek, którego tuliła, w czymś się wcześniej wytarzał), za to p. Dorota dzielnie broniła ją... koszykiem

). Na szczęście ratunkiem była dla nas Klaudia Kowalczyk. Wpuściła nas do swojego domu ( za co serdecznie dziękujemy ) a psa zabrał właściciel. Mogliśmy spokojnie iść dalej. Odwiedziliśmy jeszcze kilka osób i rozeszliśmy się.
THE END
Zuzia P.

